Czerwone Wierchy co roku cieszą się dużym zainteresowaniem turystów. Wszystko dlatego, że dojście na ten masyw górski składający się z czterech szczytów – Kopę Kondracką, Ciemniak, Małołączniak i Krzesanicę – należy do jednych z łatwiejszych wycieczek po Tatrach. Nie dość, że z trasą poradzą sobie nawet amatorzy, to jesienią zdominowana przez rudoczerwony kolor okolica będzie cieszyła oko.

Jak wygląda przebieg trasy?

  1. Pierwszym krokiem jest dotarcie na Kopę Kondracką. Najlepiej zrobić to przez Przełęcz Kondracką. Dlaczego? Decydują o tym przede wszystkim walory widokowe – szlak do Przełęczy prowadzi przez malowniczą Wielką Polanę Małołącką, które idealnie nadaje się na miejsce do zjedzenia drugiego śniadania. Z Przełęczy Kondrackiej na Kopę Kondracką idzie się ok. godziny żółtym szlakiem.
  2. Na Kopie Kondrackiej można zobaczyć wspaniałą panoramę Tatr Wysokich. Dalsza cześć trasy obejmuje strome zejście na Przełęcz Małołącką, a następnie, czerwonym szlakiem, wejście na Małołączniak po kamiennej drodze (ok. 35 minut według informacji na stronie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego).
  3. Kolejne 35 minut zajmie przejście z Małołączniaka na Krzesanicę. Jest to jedna z lepszych tras – wyścielona jest betonowymi płytami i prowadzi przez przepiękną Litworową Przełęcz (wyścieloną makami tatrzańskimi, sasankami alpejskimi i dębikiem ośmiopłatkowym) , ale ze względu na obecność licznych przepaści należy cały czas zachować ostrożność. Krzesanica to najwyższy szczyt Czerwonych Wierch – liczy sobie 2122 m n.p.m.
  4. Z Krzesanicy nadal należy poruszać się czerwonym szlakiem w kierunku ostatniego szczytu Czerwonych Werch – Ciemniaka. Trasa obejmuje Mułową Przełęcz, która przepełniona jest uroczymi uskokami skalnymi. Przejście z Krzesanicy na Ciemniaka zajmuje ok. 25 minut.
  5. Najprostsze zejście z Czerwonych Wierch to trasa przez Dolinę Kościeliską do Kir. Jej czas trwania to 1,5 godziny.