Spośród produktów kuchni podhalańskiej największą popularnością cieszą się sery. Ich niektóre gatunki, np. oscypki, sprzedawane są nie tylko w Zakopanem i jego okolicach, ale we wszystkich większych miastach całej Polski. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że obok serów równie często wykorzystywanym składnikiem są ziemniaki. Dowodzą temu przedstawiane już jakiś czas temu moskole, a także dzisiejszy bohater – placek po zbójnicku.
Placek zbójnicki często określany jest mianem góralskiego placka ziemniaczanego, który serwowany jest z wołowym gulaszem lub śmietaną. Nie ma jednak stuprocentowej pewności, że jego pierwsza receptura powstała na Podhalu. Według niektórych badaczy dziejów kulinariów może on mieć swoją genezę na Słowacji, a nawet na Węgrzech. Nie powinno być to dla nikogo zaskoczeniem – w końcu jeszcze kilka wieków temu granice Polski kształtowały się zupełnie inaczej, a dowodem są chociażby wpływy Austro-Węgier.
Zbójnicki placek widnieje w karcie większości podhalańskich restauracji. Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby przygotować go samodzielnie. Poniżej prezentujemy najczęstszą recepturę, z której przygotowywane jest to góralskie danie:
Składniki:
PLACEK
- 7 dużych ziemniaków
- 4 łyżki mąki
- cebula
- 2 jajka
- posiekany szczypiorek
- sól
- pieprz
Placek należy przygotować w ten sam sposób jak placki ziemniaczane, ale przy smażeniu należy uwzględnić, że nie powinny być tak małe jak one. Najlepiej formować placek na całej wielkości patelni.
GULASZ
- opakowanie mięsa wołowego gulaszowego
- 2 papryki (czerwone lub żółte)
- cebula
- 2 posiekane ząbki czosnku
- papryka mielona: ostra i słodka oraz gałka muszkatołowa
- śmietana i mąka
Aby gulasz był smaczny, należy go gotować na wolnym ogniu przez co najmniej 60-70 minut, zaczynając od podsmażenia mięsa oraz stopniowego dodawania wody oraz reszty składników. Na koniec „gulasz zaklepać” mieszanką śmietany i mąki.
Placek i gulasz można podawać osobno, ale zdecydowanie częstszym wariantem jest serwowanie ich na jednym talerzu.